wtorek, 17 sierpnia 2010

Wyniki 1 kolejki

Wolverhampton - Stoke 2:1 (Jones 37, Fletcher 39 - Faye 55)
Wigan - Blackpool 0:4 (Taylor-Fletcher 16, Harewood 38, 43, Baptiste 75)
Tottenham - Man City 0:0
Sunderland - Birmingham 2:2 (Bent 24k, Carr 56s - Dann 77, Ridgewell 88)
Chelsea - West Brom 6:0 (Malouda 6, 90, Drogba 45+1, 55, 68, Lampard 63)
Bolton - Fulham 0:0
Blackburn - Everton 1:0 (Kalinic 14)
Aston Villa - West Ham 3:0 (Downing 15, Petrow 40, Milner 66)
Liverpool - Arsenal 1:1 (Ngog 46 - Reina 90+1s)
Man United - Newcastle 3:0 (Berbatow 33, Fletcher 41, Giggs 85)

Wydarzenia weekendu:
  1. Znakomita postawa Blackpool, absolutny beniaminek Premier League (przed 40 laty grali w ówczesnej ekstraklasie) gromi w debiucie zespół Wigan. Czy taki wynik uskrzydli Mandarynki do skutecznej walki o pozostanie w lidze? Jest to bardzo możliwe. Na chwilę obecną głównym kandydatem do spadku jest  pokonany w tym meczu zespół Wigan. Nastrój z porażki (0-8 z Chelsea) na zakończenie poprzedniego sezonu nadal trwa. A przed zawodnikami kolejne ciężkie mecze: Chelsea, Tottenham, Sunderland i Man City.
  2. Słabość Man City, zespół wzmocniony w lecie Kolarowem, Silvą, Yayą Tourę. Mówiąz ogólnie nie zachwycił na White Hart Lane. Tylko znakomitej dyspozycji Joe Harta mogą zawdzięczać remis na ciężkim terenie w północnym Londynie.
  3. Klops Pepe Reiny dzięki któremu Kanonierzy wywożą punkt z Anfield. Liverpool, który pod koniec pierwszej połowy stracił Joe Cole'a zdołał strzelić piękną bramkę. Gdy wydawało się, że grając w 10-kę a w końcówce nawet w 9-kę (ponieważ Agger miał problemy zdrowotne) zdołają zdobyć komplet punktów stało się coś niewyobrażalnego. Warto zauważyć, że w tym meczu na czerwono debiuty zaznaczyli Joe Cole oraz Laurent Koscielny.
  4. Mocny start Chelsea. Rozbicie beniaminka na Stamford Bridge nie jest zaskoczeniem jednak mimo to robi to wrażenie na rywalach do mistrzowskiej korony. 6-0 na start i hat-trick Didiera Drogby. Start z wysokiego C.
  5. Dobra gra Paula Scholesa, weteran który na jesieni skończy 36 lat brylował w meczu z Newcastle. Bardzo dobrze rozdzielane piłki, asysta przy golu Berbatowa oraz piękna druga asysta przy bramce Ryana Giggsa. To pozwala mieć kibicom United, że weterani i w tym sezonie dadzą dużo zespołowi i poprowadzą go do najwyższych celów. Giggs zdobywając bramkę zaliczył 21 sezon w Anglii ze zdobytą przynajmniej 1 bramką! (19 w rozgrywkach Premier League).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz